Kanapki – Czy wiemy co jemy?

Kanapki to smaczne i najprostsze jedzenie na szybko. Jeśli się postaramy, sprawimy, że nie tylko będą smaczne, ale też bardzo zdrowe. Musimy wyjść z cienia kanapek z szynką i serem! Jeśli jednak preferujemy taki skład, zadbajmy przynajmniej o to, aby wędlina była swoja upieczona, a mięso na nią było ze sprawdzonego źródła, gdzie zwierzętom nie podaje się antybiotyków i pasz z chemią. Skład wędlin w sklepach to katastrofa dla naszego organizmu, znajdziemy w nich E120 (Kwas karminowy konserwuje mięso i nadaje mu czerwony kolor), E425 (guma konjac- stabilizator, spożyty z większych ilościach wywołuje biegunkę i bóle brzucha), E250 (azotyn sodu, który konserwuje mięso- ma działanie rakotwórcze, w innych krajach został całkowicie wycofany), E407 ( karagen, działa jako stabilizator i zagęstnik. Potencjalnie jest szkodliwy. Może wywołać zapalenie jelit, owrzodzenia, guzy i nowotwory), E621 (glutaminian sodu, polepszacz smaku, może wywołać alergię i otyłość), przeciwutleniacze (np. askorbinian potasu)…i pewnie jeszcze wiele innych.

Jestem świadoma tego, że nie mamy czasu na częste pieczenie w domu wędlin, więc jeśli już ją kupujemy, szukajmy taką, którą z czystym sumieniem podamy naszym najbliższym. W sklepie każdy sprzedawca ma obowiązek udostępnić skład każdej sprzedawanej wędliny, nie bójmy się o to pytać.

Posłuchajcie coś na ten temat… Warto wiedzieć, zanim sięgniemy po sklepowe różowiutkie szynki. LINK PONIŻEJ.

https://www.youtube.com/watch?v=xGqgR2YyZBU

Zadbajmy o ser żółty, niech to będzie ser z dobrym składem bez chlorków wapnia, bez annato, bez azotanu sodu, karotenu. To naprawdę jest możliwe, trzeba tylko czytać etykiety. Mój ser żółty ma tylko trzy składniki (mleko pasteryzowane, sól, kultury bakterii mlekowej), tyle powinien zawierać ser, szkoda, że producenci tak kombinują na naszym zdrowiu. Ogólnie, jeśli chodzi o nabiał, polecam się bardzo zastanowić…może nie wyeliminować, ale ograniczyć …zapraszam do posłuchania coś na ten temat..

https://www.youtube.com/watch?v=UQqTwQWDT9o

Pieczywo najlepiej kupować w lokalnych piekarniach i zaznajomić się ze składem. Omijajcie z daleka pieczywo marketowe, to ciasto mrożone miesiącami, bez wartości odżywczych, naszpikowane wzmacniaczami i polepszaczami i kwasami. Oczywiście możemy od czasu do czasu upiec swój chlebek, na pewno będzie najpyszniejszy i najzdrowszy, tylko nie z mieszanek chlebowych, kupujmy bezpośrednio od rolnika ziarna lub mąkę z młyna, najlepiej z ekologicznych gospodarstw, aby w mące nie było randapu.

Ile chleba w chlebie…

Z każdej strony podcinają nam skrzydła jak nie mięso to pieczywo, nabiał, jak żywić się w takim razie? Ja wychodzę z założenia — Wybierajmy mniejsze zło!

Unikajmy żywności przetworzonej! Unikajmy nadmiaru cukru! Unikajmy fatalnej jakości tłuszczu w diecie swoich dzieci — zadbajmy o siebie!

Jeśli mogę, ograniczam mięso do minimum, kupuje raz, ale dobre od rolnika, wędliny piekę sama, a jeśli kupuję to ze sprawdzonego źródła, ze sprawdzonym składem. Mleko krowie na co dzień zastąpiłam mlekiem kokosowym, migdałowym lub z nasion konopi, robię na nim dosłownie wszystko placki, naleśniki, ciasta, wychodzi super, nawet nie zauważamy różnicy. Mleko krowie kupuję raz na tydzień u rolnika, czyli takie nie pasteryzowane, z niego często robię zsiadłe mleko albo ser biały, ser żółty, wychodzi super. Jeśli kupuje ser, to tylko wybrany z dobrym składem. Nie pryskane ziarna zbóż to rodzynek, jak dostać zdrową mąkę? Jest to możliwe, ale niestety wymaga od nas szukania uczciwych dostawców, ale jak już znajdziesz swoich dostawców, to masz z górki. Chleb piekę raz w tygodniu, część zamrażam i mam na cały tydzień. Wszystko jest możliwe! Naprawdę można żyć zdrowo i nie chorować!

A dlaczego to wszystko robię ? Bo kocham moją rodzinę! Bo są dla mnie najważniejsi!

Zmiany żywieniowe najlepiej robić małymi kroczkami, wtedy nie będą dla naszej rodziny tak trudne, bo jest to nie łatwy orzech do zgryzienia. Jednakże uważam, że jest to, najlepsze co możemy zrobić dla naszych najbliższych, dla naszych kochanych dzieci.

Jak już mamy dobry Chlebek, możemy kanapeczki robić na przeróżne sposoby z kolorowymi pastami, (pastą brokułową, pastą z buraka, pastą ze słonecznika, pastą z fasoli, pastą jajeczną, pastą warzywną, pastą z ciecierzycy, pasta z kaszą jaglaną, pastą z awokado, pastą marchewkową). Możemy upiec raz w tygodniu kawałek indyka lub innego mięska i mamy coś mięsnego na kanapeczce, dodajmy do nich jak najwięcej świeżych warzyw i kiszonek, nie zalewajmy kanapki tłustym sosem majonezowym, zamiast pomidora czy papryki. Pamiętajmy, że to my uczymy swoje dzieci, to my pokazujemy, co jest dobre a co złe. Jeśli twoje dziecko nie chce jeść nic innego tylko kanapki z nutellą to odpowiedzmy sobie sami w duchu, czyja to wina, ktoś w końcu kupuje mu tę nutellę.

Oczywiście nie dajmy się zwariować, nie można zakazać wszystkiego, ale lepiej te zdrowsze nawyki robić na co dzień a te niezdrowe od czasu do czasu, na pewno wyjdziemy na tym lepiej.

PAMIĘTAJMY JESTEŚMY WSPANIALI I ZASŁUGUJEMY NA WSZYSTKO CO NAJLEPSZE!!






Dodaj komentarz

Your e-mail will not be published. All required Fields are marked