Mięso z kaczki zawiera sporą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają bardzo dobry wpływ na nasz układ krwionośny, nie należy raczej do mięs chudych, ale na pewno jest zdrowszym mięsem od mięsa wieprzowego, ponadto jest to bogate źródło białka, witamin z grupy A, E, z grupy B, składników mineralnych, w szczególności selenu, cynku, fosforu, żelaza, potasu.
Kaczka ma swój specyficzny smak, nie każdemu przypada do gustu, jednak odpowiednio przygotowana, jest smaczna i na pewno zdrowsza od mięsa czerwonego. Dostanie wiejskiej kaczki to luksus, nie zawsze się udaje, ale jeśli już jest możliwość to, biorę więcej i wykorzystuje do zup lub jako pieczeń na kanapki. Jako wędlina sprawdza się super i jest znacznie zdrowsza dla naszych dzieci niż ta błyszcząca różowa ze sklepu.
Rewelacyjna prosta marynata, dzięki której mięso kaczki nabiera kruchości i delikatności.
Kaczka pieczona – na obiad lub jako wędlina na kanapki
Potrzebujemy:
- kaczka cała lub pierś kacza
Marynata:
- na 1 litr wody:
- czosnek 3 ząbki
- 2 liście laurowe
- 5 szt. ziela angielskie
- 5 szt. czarnego pieprzu
- 1 łyżka soli
- 1 łyżeczka majeranku
Przygotowanie:
Wszystkie składniki łączymy ze sobą, zagotowujemy, studzimy, zalewamy marynatą kaczkę, tak aby była cała zanurzona (w razie konieczności możemy dodać trochę wody), zostawiamy mięso w marynacie na całą noc, w lodówce. Rano wyciągamy kaczkę z marynaty i przyprawiamy:
- suszonym czosnkiem
- papryką wędzoną
- solą.
- majerankiem
Układamy mięso w brytfance, na kawałku mięsa kładziemy pół łyżeczki smalcu, przykrywamy pokrywą z brytfanki, pieczemy w 200 C, czas uzależniony jest od wielkości mięsa, zazwyczaj robię pierś kaczą i piekę ją około godziny, jeśli jest to cała kaczka, przedłużamy czas do 2 godzin.
