Pamiętaj !
Wszystkie owoce sprowadzane (ale nie tylko) są opryskane substancjami, które mają za zadanie przedłużyć trwałość owoców tak, aby wytrzymały transport i zachować ich apetyczny wygląd oraz zapach. Najgorsze jest jednak to, że producenci nigdzie nie umieszczają informacji czym potraktowali pomarańcze, grejpfruty czy jabłka. Dopiero na małych etykietach, naklejanych na skrzynkach bądź plastikowych siatkach na cytrusy, możemy znaleźć informację o stosowaniu np. imazalilu (silnie toksyczny środek grzybobójczy. Może powodować nowotwory i bezpłodność, uszkadza układ nerwowy).
Podstawową czynnością, jaką powinniśmy wykonać przed zjedzeniem owoców (w tym przede wszystkim cytrusów!), jest ich dokładne umycie. Niestety sama woda tutaj nie wystarczy, ponieważ stosowane substancje mają najczęściej formę oleistą i bardzo trudno je usunąć, tak więc umycie je w samej wodzie nic nie da.
Ale jest na to prosty i tani sposób, bez używania specjalnych płynów do mycia warzyw i owoców.
- Do miski z wodą – na 1l wody dodajemy 1/2 szklanki octu obojętnie jakiego, lub 3 łyżki kwasku cytrynowego wrzucamy warzywa, owoce i trzymamy ok 5-10 min. Tak pozbywamy się szkodliwych bakterii.
- Następnie wylewamy tę wodę i dodajemy świeżej lub używamy drugiej miski – na 1l wody dodajemy 1 łyżkę sody oczyszczonej i przekładamy warzywa i owoce do tej wody, trzymamy kolejne 5 -10min. Tym razem pozbywamy się pestycydów.
- Wyjmujemy warzywa i owoce z wody z sodą i płuczemy pod bieżącą wodą, z użyciem szczoteczki.
OCZYWIŚCIE NAJBZPIECZNIEJ JEŚĆ NASZE SEZONOWE OWOCE I WARZYWA BEZ OPRYSKÓW!!!! KUPOWAĆ OD NASZYCH LOKALNYCH ROLNIKÓW! DZIĘKI TEMU WSPIERAMY NASZĄ GOSPODARKĘ I SPOŻYWAMY TO CO NAJLEPSZE!
Pomysł zaczerpnięty – Odmładzanie na surowo ♥️
